Każdy urzędnik musi mieć kompetencje cyfrowe
Umiejętność obsługi komputera jest dziś niezbędna na niemal każdym stanowisku urzędniczym. To truizm, ale każdy informatyk (szczególnie z małej placówki) dobrze wie, jak dużo czasu zajmuje tłumaczenie użytkownikom podstaw korzystania z klienta pocztowego, pakietu biurowego czy przeglądarki internetowej.
Tak jak do jazdy samochodem nie wystarczy zapalić silnik, tak samo do wykonywania czynności w cyfrowym świecie niezbędne są inne umiejętności niż naciśnięcie przycisku „Power” na obudowie peceta. Tymczasem w administracji publicznej mało kto w praktyce potwierdza, czy np. kandydat do pracy potrafi utworzyć dokument tekstowy bez używania znaku tabulacji, z podziałem na akapity, użyciem przypisów itd.Bez podstawowych umiejętności obsługi systemu operacyjnego (np. znajomości skrótów klawiaturowych, lokalizacji plików i folderów) oraz typowych aplikacji biurowych trudno jest efektywnie pracować w programach dziedzinowych i pozyskiwać kolejne kompetencje cyfrowe. A te są niezbędne, by realizować ustawowe obowiązki nałożone na podmioty publiczne np. w zakresie dostępności cyfrowej stron internetowych.
Za prawidłowe przygotowanie treści do publikacji w BIP (m.in. jej zrozumiałość, hierarchiczną budowę, oznaczenie nagłówków) odpowiada osoba merytoryczna, a nie informatyk! Ale nie tylko działom IT powinno zależeć na tym, by pracownicy sprawnie posługiwali się w komputerowym świecie. Bez tych kompetencji niemożliwy jest awans cyfrowy i obsługa powszechnych usług elektronicznych administracji publicznej (a te, jak pokazała pandemia, są nam niezwykle potrzebne). Dotyczy to wszystkich stanowisk bez wyjątku.
„Cyfrowy” wójt nie uczyni swojego urzędu elektronicznym i odwrotnie: nawet najlepszy zespół specjalistów nie zwiększy stopnia cyfrowości placówki, jeśli szef będzie przeciwny i nie będzie w tym widział korzyści (organizacyjnych, finansowych, politycznych etc.). Ten swoisty deficyt umiejętności cyfrowych dotyczy nie tylko administracji publicznej i został zaadresowany w „Programie Rozwoju Kompetencji Cyfrowych do 2030 r.”. Dokument ma być niebawem przyjęty uchwałą Rady Ministrów i tworzyć systemowe mechanizmy nauki przez całe życie na różnych etapach rozwoju człowieka. Przy jego realizacji istotna będzie współpraca różnych grup interesariuszy, stąd, jak czytamy na Gov.pl, planowany jest „zespół działań dedykowanych pracowniom administracji publicznej zebranych w ramach tzw. Centrum Administracji”. Jedno jest pewne: na naukę nigdy nie jest za późno!