Tajemnica Głównego Informatyka Kraju

Do konsultacji społecznych trafił uaktualniony Program Zintegrowanej Informatyzacji Państwa. Jego integralną częścią jest SIP MC, w którym określono sposoby, dzięki którym resort poprawi dostęp do usług cyfrowych. Jednym z nich jest GIK.


O planach resortu już na początku czerwca opowiadał podczas Ogólnopolskiego Konwentu Informatyków Mariusz Madejczyk – pełnomocnik ministra cyfryzacji do spraw współpracy administracji rządowej i samorządowej: – Chcemy, by Strategia stała się podstawą partnerstwa publiczno-publicznego i byśmy mogli w końcu skutecznie zintegrować systemy administracyjne państwa i odnosić korzyści, jakie daje nam wszystkim interoperacyjność. Zapowiedział również m.in. reaktywowanie tzw. Linii Współpracy oraz uruchomienie Portalu Rzeczpospolitej Polskiej. Wszystkie te elementy znalazły się w udostępnionym do konsultacji 11 lipca br. projekcie Programu Zintegrowanej Informatyzacji Państwa (wersja zaktualizowana).

PZIP jest dokumentem wykonawczym dla strategii rozwoju Sprawne Państwo 2020 „opisującym działania rządu zmierzające do dostarczenia społeczeństwu wysokiej jakości elektronicznych usług publicznych”. Zaktualizowany Program zawiera w sobie konkretne propozycje rozwiązań ujęte w Strategii Informatyzacji Państwa – Plan Działań Ministra Cyfryzacji. Omówiono w niej szczegółowo osiem działań, które pozwolą na „zintegrowanie rozproszonych zasobów informatycznych państwa i zapewnienie ich interoperacyjności, a także ustandaryzowanie informacji publicznej”. Mają też usprawnić funkcjonowanie państwa oraz obniżyć koszty wdrażania i utrzymywania publicznych systemów IT.

Istotną rolę przy realizacji SIP ma pełnić Główny Informatyk Kraju (GIK). Nie jest to jednak, jakby się mogło w pierwszej chwili wydawać, nowy urząd na wzór GIODO, GIP czy GIF, ale zestaw mechanizmów i procedur wymuszających „racjonalne podejście do budowy i współdzielenia infrastruktury oraz rozwiązań realizowanych przez administrację w ramach projektów IT”. Koncepcja ta jest odpowiedzią na „brak koordynacji działań oraz kompetencji po stronie administracji w zakresie budowy jednolitych lub co najmniej zintegrowanych rozwiązań informatycznych”.

Schemat powiązań mechanizmów i procedur w ramach Głównego Informatyka Kraju

W pierwszej fazie wdrażania GIK będzie stosowany przy uruchamianiu nowych projektów w ramach II osi POPC, w szczególności działań 2.1. i 2.2. Oznacza to więc także jego umocowanie w procedurach wydatkowania funduszy unijnych oraz KRMC. W ramach GIK resort cyfryzacji opracuje też „model tworzenia i rozwoju bazy wiedzy i kompetencji administracji oraz zredefiniuje zakresy ról i kompetencji jednostek biorących udział w procesach informatyzacji Państwa”. Co ciekawe, w ramach mechanizmu GIK powstanie także BASIA – czyli Bazy Aktywnych Systemów Informatycznych Administracji – po to, by uniknąć powielania już istniejących rozwiązań. Zakłada się także konsolidację ekspertów IT poprzez utworzenie Centrum Kompetencyjnego Administracji (CKA) oraz budowę Centrum Usług Wspólnych w ramach struktury Centralnego Ośrodka Informatyki. Chodzi tu przede wszystkim o to, by również utrzymanie systemów IT podlegało mechanizmom GIK.

Trudno dziś ocenić, czy GIK zgodnie z założeniami pozwoli państwu „odzyskać strategiczną kontrolę nad informatyzacją oraz implementacją projektów IT w administracji publicznej”. Wszystko będzie zależeć od tego, jak w praktyce zostaną te mechanizmy wdrożone i z jaką pieczołowitością będą realizowane. Jeśli jednak w ten sposób uda się przełamać „silosowość” i przekonać podmioty publiczne do stawiania na jakość, nie ilość cyfrowych usług publicznych, to Głównemu Informatykowi Kraju należeć się będzie kubańskie cygaro.



O serwisie