Trzeba zakupić czytniki do e-dowodów

Pod koniec września br. poznaliśmy nowy wzór dowodu osobistego. Zgodne z nim dokumenty tożsamości będą wydawane od marca 2019 r. Teraz gminy muszą zakupić nowe czytniki do ich obsługi.




Nowe dokumenty zawierać będą również warstwę elektroniczną z danymi obywatela oraz certyfikaty cyfrowe służące do identyfikacja i uwierzytelniania oraz składania podpisu osobistego. Co ważne, rozmieszczenie pól stałych w warstwie graficznej blankietu będzie spełniać wytyczne Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO). Polski dowód będzie więc zgodny z opracowywanym przez Unię Europejską rozporządzeniem dotyczącym bezpieczeństwa dokumentów tożsamości obywateli UE.

Zmiana rozmieszczenia pól stałych w warstwie graficznej ma na celu dostosowanie dokumentu do norm określonych w dokumencie Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO) nr 9303. źródło: Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji

Wprowadzenie e-dowodów do obrotu prawnego oznacza, że gminy muszą dostosować swoje stanowiska obsługi interesantów i wyposażyć je w odpowiednie czytniki, zgodne ze „specyfikacją wymagań technicznych dla czytnika kart z pinpadem do zastosowania w urzędach wydających e-Dowody”. Takie urządzenie może wykorzystywać co najwyżej jeden port USB w komputerze i musi obsługiwać karty w formacie TD1 zgodne z ICAO 9303-3 oraz wspierać protokoły PACEv2 i EAC2 (a także szereg innych standardów). Zgodnie z informacją przekazaną samorządom przez urzędy wojewódzkie przyjęto, że „w gminach, gdzie jest niewielka liczba stanowisk i najczęściej służą one zarówno do przyjmowania wniosków o wydanie dowodu osobistego, jak też do wydawania dowodów osobistych”, należy zakupić po dwa czytniki na stanowisko. Pozostałe urzędy powinny zakupić po jednym czytniku na stanowisko pracy oraz czytniki rezerwowe na wypadek awarii.

Jak wynika z przeprowadzonej przez MSWiA analizy ankiet dotyczących stanowisk do obsługi obywateli w sprawach związanych z wydawaniem dowodów osobistych, takich czytników potrzeba w Polsce blisko 11 tys. Nie będzie jednak na nie centralnego przetargu. Gminy mają je zakupić we własnym zakresie, a jeśli nie chcą do tego „interesu” dokładać z własnej kieszeni, cena jednego urządzenia nie powinna przekroczyć 502 zł brutto – tyle bowiem wynosi dotacja z rezerwy celowej. Ale nie ma co się martwić: spełniający wszystkie wymagania sprzęt można już nabyć od jednej ze znanych firm za 499 zł brutto. I to z gwarancją kompatybilności i możliwością zwrotu w ciągu 14 dni, gdyby okazało się, że coś jednak nie działa.



O serwisie